„I wtem, gdy łzę swoją trzymam
Jak złoty kamyk z procy –
Zrozumie mnie mały Baranek,
Z najcichszej Wielkiej Nocy”.
/ks. J. Twardowski/
Wielkosobotnie rano, jak ziemia przeorana,
wokół Grobu krokusy… i świece się palą,
jak Krwi zastygłej ślady po Chrystusowych Ranach,
jak ostatnie wersety, z wczorajszych Gorzkich Żalów.
Lecz w tej szarej godzinie dojrzewa Boże ziarno.
Czują już jego drgnienie pulsujące piersi,
dzieci, co z koszykami do Grobu się garną,
a w koszykach święcone pachnie, jak wielkanocne pieśni.
Wieczorem, kiedy Paschał rozjaśni kościoły,
jak dobra myśl, co nagle serce Ci poruszy,
już pewność w Tobie będzie, że dzień dziś wesoły,
bo w jego blasku, uśmiech spotka Cię Chrystusa.
I wtedy, jak najmilsze Ewangelii Słowo,
Jego głos w graniu dzwonów dojdzie Cię z oddali:
„Umarłem, aby ożyć w Twym życiu na nowo,
abyś mógł się ze mną cieszyć, jak Maria z Magdali”.
Jego jasne spojrzenie przeświecające niebem,
w rezurekcyjny ranek spocznie na Twej skroni,
jak z uczniami z Emaus przełamie się Chlebem.
Poczujesz się tak, jakby Serce podał Ci na dłoni.
Aby Zmartwychwstały Chrystus obudził w nas to, co jeszcze uśpione, ożywił to, co już martwe,
a światło Jego słowa niech prowadzi nas przez życie do wieczności.
Kapelmistrz i Tamburmajor Miejskiej Orkiestry Dętej w Nowym Targu
Marcin Musiak